Metody Marnowania Czasu: Fantasy Komiks #14 [recenzja]

czwartek, 15 marca 2012

Fantasy Komiks #14 [recenzja]

W czternastym tomie Fantasy Komiks czytelnicy muszą pożegnać się z dwoma seriami, którymi są Rozbitkowie z Ythaq i Sloka. Obie towarzyszyły im od bardzo dawna, pierwsza z wymienionych od samego początku istnienia magazynu. Sloki nie za bardzo mi szkoda, od zawsze był to dla mnie przeciętny (nawet jak na tę antologię) cykl i jego zniknięcie (jedynie tymczasowe, ciąg dalszy ma pojawić się już w drugiej połowie tego roku) nie jest dla mnie wielką stratą. Bardziej szkoda mi Rozbitków z Ythaq, czyli komiksu, który pomimo licznych wad i przeciętności cechującej niemal całą zawartość Fantasy Komiks, wyraźnie zawyżał ogólny poziom. Sam finał jest średni, Arleston pisał już lepsze odcinki, z mniejszą ilością głupich pomysłów, jednak na tle reszty (nie mam na myśli czternastego numeru, ale całość tego, co przeczytałem we wszystkich tomach, które posiadam) trudno nie uznać Rozbitków... za główny atut antologii fantasy. Oby zapowiadany cykl Jeźdźcy smoków okazał się godnym następcą. [więcej na stronie Alei Komiksu]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

stat4u