Czy właśnie, w dodatku nie po raz pierwszy, zaczynam coś nowego, co najprawdopodobniej przeżyje kilka/kilkanaście wpisów, a następnie umrze śmiercią naturalną? Jeszcze jak! Z Komiksowymi Podsumowaniami Tygodnia nie do końca wyszło, to teraz pobawię się w coś podobnego, ale nieregularnie (bo konieczność wrzucania wpisu co siedem dni, czasem na siłę, nie jest czymś dla mnie) i bardziej ogólnie. Już nie tylko na temat komiksów, ale też na przykład o planszówkach albo grach na ekranie – czyli o kolejnych rzeczach, na których zupełnie się nie znam.