Komiksowe Podsumowanie Tygodnia, czyli kilka napisanych na szybko zdań o (nie zgadniecie) kilku przeczytanych przeze mnie ostatnio komiksach. Żadnych naukowych analiz, bo nie będę udawał, że umiem. Albo inaczej: Podsumowanie na tyle słów lub zdań to g... nie podsumowanie, to samo można było napisać w krótkich słowach, przeczytałem, podobało mi się lub nie i tyle, a jak chcesz się uzewnętrznić to napisz porządna recenzje i tyle. Planowo co niedzielę o 10:00, życie zweryfikuje.
USAGI YOJIMBO: Saga, księga 2 [Stan Sakai | Egmont]: Nadal brak mi słów, by opisać, jak bardzo polubiłem tę serię. W drugim tomie Sagi Sakai skupia się na wątku Spisku Ośmiu oraz legendarnym ostrzu Pożeraczu Traw. Dostajemy sporo nienachalnie wrzuconych w fabułę informacji na temat średniowiecznej Japonii, a poza tym coraz intensywniej zagęszczającą się główną intrygę oraz wciągające historie poboczne. Nadal bawi mnie to, że Usagi podróżuje z miejsca na miejsce, jednak mimo to w kółko spotyka tych samych znajomych, i to częściej niż ja moich sąsiadów z tej samej klatki schodowej. No i fakt, że oczywiście musiał pojawić się dokładnie na tej samej plaży, w tym samym czasie, kiedy kraby wyciągały pewien istotny przedmiot z wody... z jednej strony wiadomo, że tak właśnie musiało być, a z drugiej, trochę za dużo tu zbiegów okoliczności. Niemniej, to tylko czepianie się niewiele znaczących pierdółek, bo jak na razie mam do czynienia z genialnym tytułem, który po (tylko i aż) czterech cegłach jeszcze nie zawiódł mnie choćby na moment.
KOMIKS TYGODNIA: Zgadnijcie...
tekst: Michał Misztal
PSSST! Inne teksty o komiksach: klik klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz