Metody Marnowania Czasu: Bez Ładu & Składu 007: Disco Elysium po raz pierwszy

poniedziałek, 1 listopada 2021

Bez Ładu & Składu 007: Disco Elysium po raz pierwszy


Cykl Bez Ładu & Składu to efekt chęci dzielenia się wrażeniami z marnowania czasu dzięki komiksom, planszówkom oraz grom komputerowym/konsolowym (ale nie wykluczam, że sporadyczne trafi się też coś z zupełnie innej szuflady). Kilka mniej lub bardziej entuzjastycznych, napisanych na szybko zdań, żadnych naukowych analiz, tak często lub tak rzadko, jak będzie mi się chciało (czyli pewnie rzadko).

Chciałem zagrać od dawna. W końcu jest na Switchu. Kupiłem. Włączyłem. Zrobiłem sobie postać: bardzo inteligentną i dogadującą się z ludźmi, ale słabą i, delikatnie mówiąc, niezbyt sprawną fizycznie. Włączyłem grę. Zobaczyłem, jak główny bohater, cierpiący na zanik pamięci gliniarz, nadużywający alkoholu i skrajnie zaniedbany, zbiera się na potężnym kacu z podłogi. Zacząłem rozglądać się po pomieszczeniu...

...i, zanim w ogóle wyszedłem na zewnątrz, zginąłem trzy razy. Bo na sufitowym wentylatorze wisiał mój krawat. Próbowałem go ściągnąć. Z powodu niskiej, właściwie nieistniejącej, sprawności fizycznej, trzy razy straciłem jedyny punkt życia i padło mi serce.

tekst: Michał Misztal

PSSST! Pisałem też o kilku innych grach na ekranie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

stat4u