Opowieści z Hrabstwa Essex czekają sobie spokojnie w mojej komiksowej kolejce (już niedługo), a tymczasem ukazał się drugi zeszyt serii
Sweet Tooth, również tworzonej przez Jeffa Lemire'a. Gus i Jepperd wreszcie opuszczają spokojną okolicę znaną z poprzedniego odcinka, dzięki czemu dowiadujemy się trochę więcej o postapokaliptycznym świecie i o zarazie. Trochę, bo autor nie spieszy się i buduje fabułę bardzo powoli. Epizod nie zawiera zbyt wielu wydarzeń, dlatego raczej zrezygnuję z opisywania tej serii zeszyt po zeszycie (to samo zrobię z innymi komiksami, na przykład z
Greek Street), zaś kolejne notki będą dotyczyć poszczególnych Trade'ów - dla mnie obowiązkowy zakup.
Sweet Tooth #2 nie robi takiego wrażenia jak pierwsza część, ale poczekam, aż opowieść bardziej się rozwinie, a każdy odcinek będzie fragmentem większej całości.
Jestem ciekaw, co zostanie zaprezentowane w kolejnych wydaniach. Stawiam na dobry pomysł związany z konstrukcją świata oraz zbudowanie interesującej relacji pomiędzy Gusem a Jepperdem (strasznie kojarzącym mi się z Clintem Eastwoodem). Zaczątki obu tych rzeczy widać już teraz, a zwłaszcza tej drugiej - bohaterowie są swoimi całkowitymi przeciwieństwami, będą więc musieli się dotrzeć. Mam nadzieję, że autor przedstawi to tak jak należy i w porywający sposób. No i te ilustracje, których nie można pomylić z żadnym innym rysownikiem...
A tymczasem: gdzie leżały moje
Opowieści z Hrabstwa Essex?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz