Metody Marnowania Czasu: Czarna Materia Prezentuje: Konstrukt 2(4)/2010 [Jakub Kiyuc] [recenzja]

czwartek, 6 stycznia 2011

Czarna Materia Prezentuje: Konstrukt 2(4)/2010 [Jakub Kiyuc] [recenzja]

Drugi numer Konstruktu wylądował w kioskach z lekkim opóźnieniem, w styczniu zamiast w grudniu, ale ważne, że można go wreszcie dostać. Nie mam pojęcia, ile osób kupiło pierwszy zeszyt, natomiast faktem jest, że nakład spadł z dwudziestu tysięcy egzemplarzy do "zaledwie" czternastu i pół tysiąca. Nie znam się, nie wiem, czy to wynik słabej sprzedaży, czy tak po prostu miało być, w każdym razie to spora i, jak sądzę, znacząca zmiana. Zobaczymy, co będzie za miesiąc (zgodnie z zapowiedziami, trzeci zeszyt ma ukazać się już w lutym).

W samym komiksie zmian jest już dużo mniej - poprzedni numer, mimo licznych zapowiedzi oraz przykładowych plansz, był wielką niewiadomą, ten ma już o wiele mniejszą siłę oddziaływania. Czytelnik znajdzie tu znaną z pierwszej części szatę graficzną, łączącą świetne kadry z takimi, na których właściwie nie wiadomo, co się dzieje. Te drugie mogłyby zostać wyeliminowane, ale i tak jestem zadowolony. Z kolorystyki oraz wyglądających na zniszczone okładek również. Sama historia... niektórzy uznawali zeszyt z listopada za pokręcony, ja uważałem inaczej. Za to w drugiej części spodziewałem się większej liczby odpowiedzi, jednak zamiast ich udzielać, Jakub Kiyuc dorzucił jeszcze parę pytań. Niech będzie, poczekam, oby inni też poczekali. Wciąż cieszę się, że wychodzi z tego dobry komiks, nadal jestem ciekaw, co dalej. Dziwi mnie pomieszanie cenzury z rzucaniem niewyciętymi kurwami, zastanawia, czy będą dostępne wydania zbiorcze serii. Chciałbym wiedzieć, jak sprzedaje się Konstrukt i czy przetrwa.

Pozostaje cierpliwie czekać na kolejne informacje oraz ciąg dalszy historii. W dniu premiery trzeciego zeszytu z przyjemnością wyskoczę do kiosku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

stat4u