Metody Marnowania Czasu: sierpnia 2018

czwartek, 30 sierpnia 2018

Guild Ball po 100 rozgrywkach

Brak komentarzy:

tekst i "zdjęcia": Michał Misztal

Stało się – Guild Ballowi (recenzja: klik) stuknęło 100 rozgrywek z moim udziałem. Przeliczmy: gram w ten tytuł jakoś od lutego 2017 roku, o 50 rozgrywkach pisałem w grudniu. Czyli jakieś 10 miesięcy od 0 do 50, a teraz mniej więcej 8 miesięcy od 50 do 100, czyli przyspieszamy. I bardzo dobrze, choć nie wiem, czy uda mi się utrzymać to bardzo wysokie – jak na mnie – tempo.

wtorek, 21 sierpnia 2018

Exitus Letalis, tom 1 [Kattlett] [recenzja]

Brak komentarzy:

tekst: Michał Misztal

Tom otwierający serię Exitus Letalis już zawsze będzie kojarzył mi się bardzo pozytywnie, bowiem jest to pierwszy komiks, który kupiła sobie Magda. Nie taki, który jest, określając to umownie, „mój”, zaś ona jedynie zdjęła go z półki, a potem przeczytała. W tym wypadku sama natknęła się na ten tytuł i sama go zamówiła.

Niestety, to tyle, jeśli chodzi o pozytywne skojarzenia z tą mangą.

sobota, 4 sierpnia 2018

Planszówkowe Podsumowanie Miesiąca: Lipiec 2018

Brak komentarzy:
Gloomhaven
tekst i "zdjęcia": Michał Misztal

18 partii w 4 tytuły (ostatnio: 16 partii w 8 tytułów)

Najwięcej partii: Gloomhaven (7)

O! Czyli wyjątkowo nie Guild Ball. Jak widać, Gloomhaven raczej nam się spodobał - "raczej", bo przecież na tym etapie znajomości wiemy o tej planszówce tyle, co nic. Ukończyliśmy 6 scenariuszy, a każda z kierowanych przez nas postaci zdobyła 3 poziom. Idziemy do przodu, a raczej do celu po trupach wrogów, na razie bez otwierania kopert z ukrytą zawartością czy wysyłania naszych dzielnych najemników na emeryturę. Na to wszystko jest jeszcze za wcześnie, ale spokojnie, gra najprawdopodobniej będzie trafiała na stół dość często. Raczej nie zostanie moją ulubioną,  zresztą gdzie tam jej do tego... niemniej czai się tuż poza pierwszą dziesiątką, czyli bardzo szybko dotarła dość wysoko. Mam do Gloomhaven trochę zastrzeżeń (dziwnym nie jest, biorąc pod uwagę dziesięciokilogramową zawartość pudła), ale pozytywne wrażenia zdecydowanie przeważają. Może już niedługo rozpiszę się na ten temat bardziej, oczywiście w ramach pierwszych wrażeń. Na pełnoprawną recenzję będę gotowy pewnie mniej więcej za pół dekady.

stat4u