Po kilku pierwszych rozgrywkach wygląda na to, że Red7 jest ciekawą karcianką, którą powinniśmy wyciągać z pudełka dosyć często. Nieskomplikowane, ale wymagające myślenia zasady, sporo kombinowania, zmieniające się w trakcie warunki zwycięstwa i możliwość rozegrania kilku partii dosłownie w kilkanaście minut to na pewno plusy tego tytułu. Na razie trudno powiedzieć, jak szybko się znudzi albo po ilu grach trzeba będzie zrobić sobie dłuższą przerwę; do tej pory graliśmy tylko we dwoje z dodatkową regułą dobierania kart, musimy wypróbować jeszcze zasady dla zaawansowanych i pobawić się w Red7 w większym gronie. Po wstępnym zapoznaniu się z grą jestem pod wrażeniem i chcę więcej.
tekst: Michał Misztal
tekst: Michał Misztal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz