Metody Marnowania Czasu: mikel janin
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mikel janin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mikel janin. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 kwietnia 2019

Batman: The War of Jokes and Riddles [Tom King, Mikel Janin & Clay Mann] [recenzja]

Brak komentarzy:

Kolejna część serialu pod tytułem „Dobry ten Batman z Rebirth, czy nie za dobry?”. Recenzja ponownie raczej dla tych, którzy już czytali komiks. Przypuszczam, że będzie krótko, bo umówmy się, nie mamy tu do czynienia z rewolucją – to po prostu kolejny tom Człowieka-Nietoperza napisany przez Toma Kinga

niedziela, 17 lutego 2019

Batman: I Am Suicide [Tom King, Mikel Janin & Mitch Gerads] [recenzja]

Brak komentarzy:
Jadę dalej z Batmanem pisanym przez Toma Kinga, bo czemu nie? Tekst raczej dla tych, którzy już czytali I Am Suicide, bo zdradzam całkiem sporo z tego, co dzieje się w tym wydaniu zbiorczym. 

sobota, 16 lutego 2019

Batman: I Am Gotham [Tom King & David Finch] [recenzja]

Brak komentarzy:
Twórczość Toma Kinga poznałem dopiero niedawno i miałem to szczęście, że zaraz na początku trafiłem na jego rewelacyjną miniserię Mister Miracle. Drugim tytułem Kinga, jaki wpadł w moje ręce, był The Vision. Obie te rzeczy pozwoliły mi przypuszczać, że mam do czynienia z geniuszem, a może nawet jednym z bogów komiksu. Następnie zabrałem się za I Am Gotham, zaś po lekturze dotarło do mnie całkiem sporo komentarzy mówiących, że Batman tego autora to jakieś smutne nieporozumienie, szczególnie pierwsze trzy tomy (I Am GothamI Am Suicide oraz I Am Bane). Później podobno seria się rozkręca, by znowu podupaść w okolicach owianego złą sławą #50 zeszytu. 

stat4u