Metody Marnowania Czasu: zygmunt similak
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zygmunt similak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zygmunt similak. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 marca 2012

Triumwirat [Robert Zaręba i Zygmunt Similak] [recenzja]

Brak komentarzy:
Triumwirat Roberta Zaręby (scenariusz) i Zygmunta Similaka (rysunki) to komiksowy cykl składający się z trzech zeszytów (Smok, Mag oraz Rycerz), z których każdy ma po czterdzieści kilka stron. Autorom udało się zmieścić na nich naprawdę sporo pomysłów i przygód w klimacie humorystycznej opowieści fantasy. Ostatni zeszyt ukazał się w formie czarno-białej, pozostałe są kolorowe. Żarty bardzo przypominają te z Gwiezdnych bezdroży tego samego scenarzysty, są jednak pozbawione aż takiej ilości nawiązań do współczesnych wydarzeń (na szczęście wydają się też mniej oczywiste), a całość kojarzy mi się z prostą, niewymuszoną, dość zabawną historią opowiadaną przy kuflu piwa. [więcej na stronie Alei Komiksu]

piątek, 25 listopada 2011

W cieniu gwiazdy [Zygmunt Similak] [recenzja]

3 komentarze:
W cieniu gwiazdy, druga część autobiograficznego cyklu Zygmunta Similaka, to praktycznie powtórka z rozrywki, ze wszystkimi zaletami oraz, niestety bardziej licznymi, wadami całego przedsięwzięcia. Nieco inne realia, trochę starszy i dojrzalszy główny bohater, to właściwie jedyne różnice. Sposób ilustrowania i opowiadania historii pozostał ten sam, w związku z czym osoby znające poprzednią część będą miały do czynienia z kontynuacją, która nie obniża poprzeczki, ale też nie podnosi jej ani o centymetr. Gdyby całość została wydana w jednym tomie, prawdopodobnie niewielu czytelników zauważyłoby fakt, że pierwotnie komiks był złożony z dwóch osobnych albumów. [więcej na stronie Alei Komiksu]

sobota, 27 sierpnia 2011

Historie okupacyjne, antologia część 1 [Zygmunt Similak] [recenzja]

Brak komentarzy:
Uwielbiam autobiograficzne książki oraz komiksy i to, jak pokazują, że nawet najbanalniejszą rzeczywistość da się opisać w genialny, przyciągający uwagę sposób. Z drugiej strony, jak zwykle wszystko zależy od umiejętności autora i czasem nawet najciekawsze przeżycia twórcy stają się nudne w oczach czytelnika, jeśli nie znajdzie w nich "tego czegoś". W Historiach okupacyjnych, wydanej w 2009 roku i wciąż jednej z niewielu opowieści autobiograficznych zaprezentowanych w polskim komiksie, Zygmunt Similak podjął próbę przedstawienia swoich dziecięcych przeżyć z czasów II Wojny Światowej. [więcej na stronie Alei Komiksu]



stat4u