W cieniu gwiazdy, druga część autobiograficznego cyklu Zygmunta Similaka, to praktycznie powtórka z rozrywki, ze wszystkimi zaletami oraz, niestety bardziej licznymi, wadami całego przedsięwzięcia. Nieco inne realia, trochę starszy i dojrzalszy główny bohater, to właściwie jedyne różnice. Sposób ilustrowania i opowiadania historii pozostał ten sam, w związku z czym osoby znające poprzednią część będą miały do czynienia z kontynuacją, która nie obniża poprzeczki, ale też nie podnosi jej ani o centymetr. Gdyby całość została wydana w jednym tomie, prawdopodobnie niewielu czytelników zauważyłoby fakt, że pierwotnie komiks był złożony z dwóch osobnych albumów. [więcej na stronie Alei Komiksu]
co ty ostatnio tak na jakies ziny i polskie komiksy sie przerzuciles? :/
OdpowiedzUsuńTak wyszło, ale recenzje zagranicznych komiksów też będą. To nie tak, że przestałem je czytać.
OdpowiedzUsuńa no właśnie, zdecydowanie brakuje tekstów o amerykańskich produkcyjach
OdpowiedzUsuń