Metody Marnowania Czasu: gerard way
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gerard way. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gerard way. Pokaż wszystkie posty

sobota, 20 listopada 2021

Umbrella Academy: Dallas [Gerard Way & Gabriel Bá] [recenzja]

Brak komentarzy:

Po lekturze albumu Suita apokaliptyczna czułem się dość usatysfakcjonowany: było sympatycznie, z pomysłem, dość nietypowo i ze świetną kreską. Pierwszy tom serii Umbrella Academy przypadł mi do gustu, ale jednocześnie chciałem, żeby kolejny był jeszcze lepszy – bo czemu miałbym tego nie chcieć? 

niedziela, 22 marca 2020

Co tam czytam? #14: Doom Patrol: Nada | My Friend Dahmer

Brak komentarzy:

Co tam czytam? to efekt chęci dzielenia się wrażeniami z lektury komiksów, niekoniecznie w formie pełnoprawnych recenzji. Kilka mniej lub bardziej entuzjastycznych, napisanych na szybko zdań, czasem o jednym tytule, czasem o kilku, o serii, albumie lub o pojedynczym zeszycie, tak często lub tak rzadko, jak będzie mi się chciało. Czyli pewnie rzadko.

niedziela, 2 czerwca 2019

Umbrella Academy: Suita apokaliptyczna [Gerard Way & Gabriel Bá] [recenzja]

Brak komentarzy:

Czterdzieści trzy kobiety rodzą – nagle i niespodziewanie, bo chwilę przed tym wydarzeniem nic nie wskazywało na to, że są w ciąży. Siedmioro z nich (dodajmy, że każde z dzieci posiada wyjątkowe, nadludzkie zdolności) adoptuje tajemniczy Reginald Hargreeves, tworząc tytułową Umbrella Academy oraz twierdząc, że chce w ten sposób uratować świat. Lata później umiera, tyle że Akademia i tak już wtedy nie istnieje, a część nie potrafiącego dogadać się ze sobą rodzeństwa spotyka się dopiero na pogrzebie ich przybranego ojca. 

czwartek, 10 stycznia 2019

Doom Patrol: Brick by Brick [Gerard Way & Nick Derington] [recenzja]

Brak komentarzy:

Remember when all the other kids on the block had Superman and Batman as positive role models? Well, if you could only identify with a human brain in a metal body or a guy wrapped up in bandages, and if you grew up weird, welcome home. You're among friends now.
Grant Morrison

I can't review this book in a meaningful way, because it's not something to be reviewed. It's really a comic to be experienced.
A reviewer named Patrick

– I'm not complaining, but sometimes it would be nice to just stop a bank robbery or foil a criminal mastermind. You know, like the regular super-guys.
– Nonsense, Cliff! It's essential that we leave such feeble-minded pursuits to the musclebound cretins who enjoy them. Our work is far more important.
Down Paradise Way


Po niniejszy tom wznowionej serii Doom Patrol sięgnąłem spontanicznie, bez żadnych przygotowań – kolejne podejście, jakieś Young Animal, niech będzie. Doom Patrol to Doom Patrol, przekonajmy się, co z tego wyszło. Nie wiedziałem nawet, czy jest to typowa kontynuacja, zaś jeśli tak, obawiałem się, że mogę mieć problem, bo choć czytałem chyba najsłynniejszą wersję tego cyklu, scenariuszy Rachel Pollack już nie znam, nie wspominając o następnych odsłonach. Za to wszystko, co wyczyniał z Doom Patrolem Grant Morrison… 

stat4u